W dniu dzisiejszym zambrowska policja zarejestrowała poważne incydent związany z nietrzeźwym kierowcą, który wjechał w ogrodzenie na terenie gminy Zambrów. Po tym zdarzeniu mężczyzna, mający w organizmie 1,7 promila alkoholu, zaatakował ratownika medycznego, który udzielał mu pomocy. Obecnie 35-latek usłyszał już zarzuty, a jego działania mogą skutkować karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie rozpoczęło się od zgłoszenia dotyczącego kierowcy, który nieodpowiedzialnie wjechał w ogrodzenie posesji. Na miejscu policjanci ruchu drogowego ustalili, że mężczyzna, prowadzący volkswagena, stracił kontrolę nad pojazdem, co mogło być spowodowane jego nietrzeźwością. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało wysoki poziom alkoholu w jego organizmie, co potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy o stanie kierowcy.
Po incydencie do akcji wkroczyli ratownicy medyczni, wezwani do pomocy mężczyźnie. Gdy zdecydowali się przewieźć go do szpitala, aby zapewnić mu odpowiednią opiekę, sytuacja szybko się pogorszyła. Mężczyzna stał się agresywny, nie reagując na polecenia ratownika i atakując go. Po zabezpieczeniu mężczyzny, trafił on pod policyjny nadzór do szpitala, a następnie do aresztu. W wyniku czynów, które popełnił, nie tylko stracił prawo jazdy, ale również może teraz stanąć przed poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Źródło: Policja Zambrów
Oceń: 35-latek zatrzymany za atak na ratownika medycznego i jazdę pod wpływem alkoholu
Zobacz Także
